Choć większość z nas ceni sobie spotkania z przyjaciółmi w luźnej atmosferze, dla wielu letnie przyjęcia przy grillu okazują się naprawdę trudnym doświadczeniem. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na to, co jest podczas nich serwowane: ociekające tłuszczem kiełbaski i kawałki karkówki, ciężkostrawna kaszanka, szaszłyki pełne mięsa i boczku… Takie ilości mięsa, spożywane za jednym razem, mogą się okazać prawdziwym wyzwaniem dla niektórych żołądków – nie wspominając już o osobach, które z różnych względów muszą trzymać dietę. By uniknąć potencjalnych problemów zdrowotnych i zadowolić każdego z gości, warto pomyśleć o grillu w wersji fit. Jakie potrawy i przystawki najlepiej przygotować? Oto kilka pomysłów!
Mniej mięsa, więcej warzyw
Mimo iż grill kojarzy się głównie z dużymi ilościami mięsa, dla dobra żołądka zdecydowanie lepiej będzie ograniczyć jego porcję na rzecz warzyw – zarówno tych z rusztu, jak i świeżych. Dobra salatka na grilla i mieszanka kolorowych warzyw okażą się na pewno zdrowsze niż kolejne danie mięsne.
Jakie warzywa z rusztu będą smakowały najlepiej? Wegetariańską klasyką, nieco z konieczności – jako że zazwyczaj ma się je pod ręką – są grillowane papryki, bakłażany i cukinie. Mogą być naprawdę smaczne, choć często przygotowuje się je po macoszemu, oprószając na ostatnią chwilę zwykłą przyprawą do kurczaka, byle tylko ktoś, kto unika mięsa, miał co zjeść… Jeśli jednak przygotowujesz grilla, który ma być z zasady bardziej lekkostrawny i mniej mięsny, warto poświęcić trochę czasu na przyrządzenie smacznej marynaty do bakłażana czy cukinii – np. czosnkowej, imbirowej czy ziołowej – czy lekkiego farszu do papryki, choćby z ugotowaną kaszą jaglaną i dodatkiem sera feta.
To jednak niejedyna opcja. Niewiele osób próbuje grillować inne warzywa – a szkoda! Bo np. grillowane rzodkiewki, marchewki, kalarepa czy seler – szczególnie jeśli okrasimy je lekkim musem lub pesto na bazie świeżych ziół – mogą smakować naprawdę wybornie, często lepiej niż tłuste dania mięsne, których smak znamy od lat. Czemu więc nie zafundować sobie przy grillu takiej wyprawy do królestwa nowych smaków?
Sałatka na grilla – coś więcej niż mizeria
Sałatka na grilla w wersji fit też powinna być nieco bardziej wyszukana niż te, które zajadamy do obiadu czy na kolację na co dzień. Nie oznacza to jednak, że jej przygotowanie musi być czasochłonne. Wprost przeciwnie – wystarczy dobry pomysł i ciekawe połączenie smaków, by stworzyć pyszną kompozycję, która z powodzeniem może nawet grać pierwszoplanową rolę w menu naszego fit grilla.
Co więc może być smaczniejszą i lżejszą alternatywą dla starej dobrej mizerii? Naszym faworytem są wszelkie sałatki z burakami, które poprawiają trawienie i wspomagają pracę układu pokarmowego, dzięki czemu wydają się idealnym towarzyszem grillowanych potraw. Najlepiej dodać do nich składniki o innej teksturze – np. kruchy biały ser i chrupiące prażone pestki słonecznika. W ten sposób tworzy się prawdziwe super food – superpiękne, supersmaczne i superzdrowe!
Z daniami z grilla dobrze komponują się także lekkie zielone sałatki z różnych odmian sałaty, np. z rukoli i roszponki czy młodych kiełków warzyw okraszone słodko-kwaśnym dressingiem na bazie octu balsamicznego. Można dodać do nich garść prażonych migdałów lub pokrojone w ćwiartki pomidorki koktajlowe, by na talerzu nie było zbyt monotonnie.
Jak widzisz, przy odrobinie wysiłku i kreatywności zamiana ciężkostrawnych potraw na lekkiego grilla w stylu fit jest jak najbardziej możliwa. Warto spróbować – dla zdrowia swojego i gości!